Przez trzy godziny uczestniczyłem w spotkaniu związków zawodowych z wojewodą kujawsko-pomorską Ewą Mes. Muszę przyznać, że przebiegło ono sprawnie i z każde wypowiadane przez związkowców zdanie pogłębiało moją wiedzę. Zainteresowanie dziennikarzy było znikome, a mi udało się jako jedynemu dotrwać do końca. (more…)
Zachłanny dwa razy traci
Tą mądrość tyj razem potwierdza przykład Inowrocławia, którego włodarze batalię o ZIT przegrali z kretesem. Tylko czy prezydent Brejza wyciągnie lekcje z tej porażki i zweryfikuje swoje podejście do polityki regionalnej w przyszłości, aby uchronić swoje miasto od kolejnych niekorzystnych rozstrzygnięć. (more…)
Czy to koniec politycznych elit?
Obserwując naszą scenę polityczną w związku z zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, które mają się odbyć 10 maja tego roku mogę stanowczo stwierdzić, że nie ma już w Polsce elit politycznych.Możemy sobie zadać pytanie czy jeszcze te elity występują? Wszyscy ci, którzy startują do najważniejszego urzędu w państwie nie są brani na poważnie. Mam wrażenie, że startują tylko po to, by Bronisław Komorowski wygrał w I turze lub żeby nie zagrozić jemu. Ci niby wszyscy świetni kandydaci i najlepsi z najlepszych są tylko wystawieni, żeby ktoś w ogóle startował.Nie wiem czy partie nie mają kogoś lepszego czy nie chcą brać udziału w wyborach inwestując mniej pieniędzy na kampanię. Albo uznali, że obecny prezydent ma największą siłę i nie warto wystawiać kogoś innego albo boją się kolejnej klęski, która na to wskazuje.Niegdyś było tak, że kandydowali liderzy ugrupowań, a teraz najwidoczniej boją się przegrać i co za tym idzie często tracą potem stanowisko przewodniczącego partii. Bo jak to można ująć,że partie wystawiają kandydatów mało znanych i mało kompetentnych,którzy mają wygrać te wybory? Nie wiem w jakim to celu ma iść, bo jeśli w wyborach parlamentarnych będzie to samo to nie dziwmy się dlaczego wyborcy nie idą na wybory.
Radni potwierdzili, że kujawsko-pomorskie to sztuczny twór
Politycy z uśmiechami na ustach przekonują nas, że kujawsko-pomorskie tworzy jedność, że jesteśmy wspólnotą. Jedyne więzy jakie występują to są jednak te narzucone administracyjnie, bo kulturowo i społecznie tworzymy dziwny zlepek. Tę opinię od dłuższego czasu podtrzymuje, nie mniej jednak cieszy mnie, że świadectwo temu dali także radni wojewódzcy. (more…)
Dlaczego Bruski i Całbecki nie chcą S-10 Piła – Bydgoszcz?
Przed nami ostatnie dni konsultacji społecznych nad planami inwestycji drogowych do 2023 roku, w którym niestety nie znalazła się budowa drogi S-10. Apelują parlamentarzyści, władze Bydgoszczy, radni, apeluje też Portal Kujawski. Problem jednak w tym, że nie jesteśmy w tej sprawie zgodni. (more…)
Z komisji Rozwoju Regionalnego
Na posiedzeniu Komisji Rozwoju Regionalnego Sejmiku w czwartek 22 stycznia br. zawnioskowałem:
1. o wprowadzenie do porządku obrad sesji stanowiska w sprawie S-10. W moim przekonaniu należy zabiegać o tę trasę od Piły przez Bydgoszcz do Torunia z węzłem w Stryszku i w Czerniewicach. Komisja wniosek przyjęła. (more…)
Informacja o otwarciu biura radnego
Uprzejmie informuję, iż z dniem 20.01.2015 r. uruchomiłem Biuro Radnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego. (more…)
Prawdy i mity o Szybkiej Kolei Miejskiej w Bydgoszczy
Głosowanie nad poprawką dotyczącą opracowania studium dla SKM w Bydgoszczy zapowiada się najciekawiej na środowej sesji Rady Miasta. Pada argument, że przyjmując tę poprawkę, to będą zmarnowane pieniądze (500 tys. zł), gdyż w przyszłości Bydgoszcz może nie uzyskać dotacji z Unii Europejskiej, gdyż tego nie ma w planach opracowanych przez prezydenta wobec RPO. Prawda czy mit? (more…)
Co zrobić z tym Owsiakiem?
Zachowanie głównego dyrygenta WOŚP Jerzego Owsiaka na czwartkowej konferencji prasowej uważam za skandaliczne. Sam nie jestem wielkim sympatykiem TV Republika, która w mojej opinii typowo realizuje program jednej partii, ale istnieje takich mediów jest też jednym z filarów demokratycznego państwa. Stąd też wyrzucenie siłą niewygodnego dziennikarza powinno spotkać się ze stanowczą reakcją a WOŚP powinien się z tego wytłumaczyć. (more…)
Czy Nowy Rok przyniesie jakieś zmiany ?
Każdy z nas wraz z nadejściem Nowego Roku podejmuje jakieś noworoczne postanowienie na cały rok( tylko niekiedy o nich zapominamy). Tak też politycy zachowują się po każdych wyborach, kiedy postanawiają obiecywać swoim wyborcom “gruszki na wierzbie”, a potem o nich zapominają.Każdy kandydat troił się i dwoił by być jak najbliżej wyborców rozdając im swoje ulotki niekiedy przy zdobione Photoshopem by wyglądać na ” mądrzejszego i ładniejszego”, tak by wyborca na niego zagłosował. Wylaszczone twarze na tych badziewnych ulotkach w sumie nic nie wnoszą oprócz wymyślonego pod wyborcę programu, który niekiedy składa się z kilku ładnych zdań, a reszta to piękne obrazki. Obiecywanie jest jak postanowienie noworoczne, które pokazuje,że łatwo się o nich zapomina, a politycy robią to notorycznie i często świadomie.
Co przyniesie rok 2015?
Wydaje mi się, że nic specjalnego, ponieważ mamy znów nową-starą koalicję w Radzie Miasta, w Sejmiku znów Całbecki, który ma w nosie “bydgoskie” problemy.W Powiecie Bydgoskim bez większych zmian.Co prawda zapewne będą kłótnie między politykami, ale z tym mamy do czynienia co chwilę. Wielka walka polityków o dobro Bydgoszczy zaczyna mnie śmieszyć z jednego prostego powodu, która rozgrywa się wewnątrz jednej opcji politycznej PO, to staje się walką na pokaz o interesy miasta, ale tylko pod publiczkę.
Życzę wszystkim politykom, by ich działania służyły mieszkańcom, a nie pod publiczkę. Nie liczy się ilość, ale jakość. A jakościowych polityków mamy coraz mniej.