Łukasz Religa

Metropolia bydgosko-toruńska to właściwie element programu Platformy Obywatelskiej

Moim celem nie jest wspieranie w tym momencie żadnego komitetu wyborczego, jednak gdy czytam i słucham jak kandydaci i sympatycy Platformy Obywatelskiej straszą ojcem Tadeuszem Rydzykiem z Torunia, którego wpływy mają doprowadzić do tego, że Bydgoszcz stworzyć będzie musiała metropolie z Toruniem i na dodatek na toruńskich zasadach. (more…)

paskut

Ostatni raz o metropolii

Odnosząc się do debaty metropolitarnej moje stanowisko jest jednoznaczne: metropolia w naszym województwie powinna opierać się o Bydgoszcz jako miasto centralne. Do metropolii jako członkowie będzie mógł dołączyć Toruń i Inowrocław, jeśli będzie ze strony tych społeczności taka wola, ale nie ma mowy o żadnej wielostołeczności. Uważam, że trwająca od kilkunastu lat współpraca oparta o dwubiegunowe województwo się nie sprawdza i pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem nie ma partnerskiej współpracy, co widać chociażby po wydatkowaniu środków unijnych.

Pełniąc mandat posła będę zabiegał o możliwość utworzenia metropolii bydgoskiej. Chciałbym przybliżyć dzisiaj Państwu dwie kwestie, które będą istotne przy delimitacji obszarów metropolitarnych. W debacie sejmowej przedstawiciele rządu wielokrotnie zaznaczali, że duże znaczenie będzie miała Koncepcja Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2030 roku, dokument nad którym rząd pracował na przełomie 2010 i 2011 roku. Zakłada on metropolię dwubiegunową w Kujawsko-Pomorskim i nawet jeżeli ustawa o związkach metropolitarnych pozwoli utworzyć Bydgoszczy metropolię nieopierającą się o obszar funkcjonalny Torunia, to decyzja będzie ostateczna należała do Rady Ministrów, a ta będzie się posiłkować KPZK 2030. Dlatego deklaruję, że będąc posłem będę podejmował działania na rzecz zmian tych zapisów w KPZK 2030 i liczę, że uda nam się z innymi parlamentarzystami z okręgu bydgoskiego działać ponad podziałami politycznymi.

W przypadku zmiany władzy, zapewne ten dokument przejdzie gruntowne zmiany, bo Prawo i Sprawiedliwość ma nieco inną koncepcję rozwoju kraju niż Platforma Obywatelska. PiS chce położyć większy nacisk na rozwój małych miast i wsi, a nie skupiać się tylko na metropoliach. Uważam to za szansę na zmianę niekorzystnych zapisów KPZK 2030.

Drugą kwestią jest unijna statystyka, a dokładniej podział oparty o Nomenklaturę Jednostek Terytorialnych do celów Statystycznych, w skrócie NUTS. Jest to moim zdaniem ważna kwestia, gdyż ten podział funkcjonuje w wielu dokumentach unijnych i zakłada traktowanie Bydgoszczy i Torunia jako jednego podmiotu. NUTS dzieli się na kilka poziomów: NUTS1 są to duże regiony, których w Polsce jest 6. Kujawsko-Pomorskie wraz z Warmińsko-Mazurskim i Pomorskim tworzy region północny. NUTS2 to podział na województwa, zaś NUTS3 jest podziałem na podregiony wewnątrz województw i na tym poziomie chciałbym się skupić. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej nasze województwo na poziomie NUTS3 tworzyły dwa podregiony: bydgoski i toruńsko-włocławski, zgodnie z przebiegiem Wisły. W roku 2007 doszło do aktualizacji tego podziału. Bydgoszcz i Toruń wraz z powiatami ziemskimi utworzyły jeden podregion, pozostałe dwa podregiony to: grudziądzki i włocławski. Ostatnio miała miejsce kolejna aktualizacja, która wydzieliła z tych dwóch podregionów podregiony: świecki i inowrocławski. Moim zdaniem taki podział nie spełnia swojej roli, gdyż trudno traktować w statystyce porównawczej Bydgoszcz i gminę Zła Wieś Wielka jako mające podobne wskaźniki. Wpływ na podział na poziomie NUTS3 ma polski rząd, stąd też będę zabiegał o rewizję tego podziału. W mojej opinii Bydgoszcz podobnie jak Szczecin powinna być traktowana jako jeden podregion, drugi podregion powinny tworzyć powiaty: nakielski, bydgoski, żniński, sępoleński i świecki. Swój podregion powinien mieć też Inowrocław, jako ośrodek o znaczeniu regionalnym.

Metropolia Bydgoska, jeśli powstanie i jeśli się sprawdzi, będzie podstawą, by za kilka-kilkanaście lat wrócić do tematu podziału terytorialnego kraju i zaproponować powrót do województwa bydgoskiego.

katrin820

Po co ta cała szopka z posiedzeniem rządu?

Nie wiem co z nazwą Bydgoszcz jest nie tak, że nie umieją jej odmieniać.Dziś mamy przykład na to, że politycy PO nie umieją jej odmieniać. Nie wiem czy się śmiać z tego czy po prostu płakać. Przypomnijmy, że w czasie kampanii do europarlamentu kandydat z PO źle odmienił nazwę miasta na Bydgoszczu, a dziś Premier Kopacz powiedziała tak “Właśnie zakończyliśmy kolejne wyjazdowe posiedzenie Rady Ministrów. Tym razem miastem, które nas gościło, był Bydgoszcz”. Rozumiem, jakby się pomylił obcokrajowiec, który z naszym krajem nie ma nic wspólnego bo wiadomo, że nasz język jest trudny do nauczenia,ale premier RP nie powinien się taki błąd przytrafić. Jest to po protu nie dopuszczalne.
Podsumowując całe zamieszanie z przyjazdem rządu do Bydgoszczy było nie potrzebne, ponieważ nie rozwiązało naszych lokalnych problemów,a chwalenie się co powstanie( o ile powstanie bo wiadomo wybory się zbliżają) jest tak po prostu mydlenie oczu mieszkańcom, jak zrobił to Olszewski podczas kampanii parlamentarnej gdzie obiecał mieszkańcom budowę S5 i jeśli nie powstanie to sobie rękę obetnie.Tak samo jest z Zarządem Dorzecza Wisły, które miało powstać do końca tego roku,jak wiadomo nie powstanie, a jeszcze nie tak dawno radna PO Matowska mówiła, że na pewno powstanie, to samo ma miejsce z CBA. Ile jeszcze obietnic przywiozą ministrowie? Tyle ile mieszkańcy będą to tolerowali te ciągłe obietnice niestety bez pokrycia jak to się okazuje…
Nie nazwałabym tego posiedzenia historycznego jak to nazwał portal bydgoszcz.pl prowadzoną przez Urząd Miasta w Bydgoszczy kierowaną przez prezydenta wywodzącego się z PO, ponieważ odbywa się w czasie kampanii parlamentarnej, gdzie wszyscy chcą uzyskać poparcie.

Łukasz Religa

Ewolucja a nie rewolucja

Polska wymaga wielu daleko idących przemian. Myślę, że szczególnie dostrzega to młode pokolenie, któremu Ojczyzna nie daje tylu szans rozwojowych, jak kraje zachodniej Europy. Zauważam, że coraz więcej osób chciałoby zmienić obecny system społeczny, jedyną drogę widzą ku temu w rewolucji, która szybko nie nastąpi i całe szczęście, gdyż łatwo mogłaby się wyrwać spod kontroli i pożreć własne dzieci – co nauczyła nas już nie raz historia. (more…)

paskut

Skuteczność, której trzeba się bać

W polityce skuteczność to generalnie olbrzymia zaleta. Nikt nie chce mieć nieskutecznego reprezentanta. Gorzej, kiedy brzytwę do ręki dostaje ktoś, kto skuteczność rozumie zupełnie inaczej niż nakazywałaby przyzwoitość.

(more…)

Łukasz Religa

Politycznie zmierzamy w kierunku drugich Węgier?

Przez ostatnie miesiące obserwujemy wręcz przełomowe wydarzenia na polskiej scenie politycznej. Sam wybór Andrzeja Dudy na prezydenta wskazuje, że status quo nie zostanie zachowane i po 8 latach szykuje się dość duże przetasowanie. Na pewno zatem najbliższe tygodnie będą bardzo ciekawe. (more…)

Łukasz Religa

Na problem imigrantów spójrzmy bardziej pragmatycznie

Patrząc z perspektywy geopolitycznej Unia Europejska i właściwie cały świat zachodni znajduje się obecnie w stanie wojny z kalifatem Państwem Islamskim Iraku i Lewantu (ISIS). Z tego też powodu powinniśmy być szczególnie uczuleni na przepływ ludności z terenów, gdzie ISIS prowadzi działania zbrojne, ale też tych gdzie jak w Libii panuje obecnie anarchia. Chodzi tutaj tylko i wyłącznie o bezpieczeństwo, aby nie przedostały się na teren UE osoby z zamiarem dokonania zamachu terrorystycznego. (more…)

Roman Jasiakiewicz

Interpelacja do Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego w sprawie powołania dyrektora Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy

Jak wynika z wypowiedzi prasowych przedstawiciela Zarządu Województwa, 10 lipca 2015 r.  Zarząd Województwa powołał na pięcioletnią kadencję pana Macieja Puto, czyniąc to świadomie bez uzyskania akceptacji dla tej osoby ze strony Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. (more…)

Łukasz Religa

Antysystemowcy przegrywają wybory już w przedbiegach

Cały czas się zastanawiam jak ludzie chcący wnosić nową jakość do życia politycznego mogli zrobić takie coś Pawłowi Kukizowi, czyli jego liczące nawet ponad 20% poparcie obniżyć do granicy progu wyborczego. Osobiście nie mam zbyt dużego zaufania do sondaży, ale osoby chcące wraz z Kukizem zmieniać Polskę, robią wszystko aby zniechęcić do siebie wyborców. Przeciętnemu obywatelowi Kukiz zaczął się kojarzyć bowiem ze zbieraniną przypadkowych ludzi, którzy chcą dojść do władzy. (more…)

Łukasz Religa

Panowie Miller i Palikot Bydgoszcz może zdecydować o waszym losie

W ostatnim czasie bydgoszczanie oraz pozostali mieszkańcy naszego okręgu wyborczego, byli świadkami boju toczonego przez liderów SLD i partii Janusza Palikota, o obsadzenie naszej ,,jedynki” spadochroniarzem. Tę rywalizację wygrywa obecnie SLD, które postawiło na Krzysztofa Gawkowskiego, tylko czy przy obecnej sytuacji sondażowej drażnienie bydgoszczan to nie jest zbyt ryzykowne posunięcie dla działaczy z ,,warszawki”? (more…)

Starsze posty «

» Nowsze posty