W Strategii Rozwoju Województwa 2014-2020 pojawiła się możliwość rewitalizacji linii kolejowej nr 356, ale tylko na odcinku z Bydgoszczy do Szubina. Daje to nam dziurę w postaci 18 kilometrowego szlaku kolejowego pomiędzy Szubinem, a Kcynią. Wydaje się, że odległość pomiędzy tymi miastami jest mała jednak póki biorąc pod uwagę opublikowaną strategię o rewitalizacji w pełnym zakresie możemy chyba zapomnieć. Czy to koniec marzeń o połączeniu kolejowym Bydgoszczy z Poznaniem, które połączyłoby również tak ważne mniejsze miasta zarówno w województwie kujawsko- pomorskim jak i wielkopolskim?
SA134-008 spółki Koleje Wielkopolski fot. Aleksander Majewski
Dla mnie jako mieszkańca Nakła nad Notecią jak i województwa kujawsko- pomorskiego obecnie przedstawiony plan modernizacji linii kolejowej nr 356 jest po prostu porażką. Wydawałoby się, że podpisy zebrane przez polityków oraz poparcie prezydenta Bydgoszczy dadzą nam ogromną szansę, aby zrealizować rewitalizację linii od Bydgoszczy do Gołańczy włączając przy tym kawałek linii nr 281 z Nakła do Kcyni. Trzeba przyznać, że początkowo lokalne władze wykazywały sporo zainteresowania, aby pociąg wrócił na tory zarówno od strony Nakła jak i Kcyni, ale chyba gdzieś zabrakło jednak siły i motywacji, szczególnie po tym, jak marszałek Całbecki w marcu 2013 roku nie postanowił ując rewitalizacji linii 356 jako zadanie kluczowe. W zamian pojawiła się dziwna inwestycja krytykowana przez większość społeczeństwa jak budowa linii tramwajowej łączącej Bydgoszcz z Toruniem, który to tramwaj miałby poruszać się z prędkością 100 km/h- mimo krytyki w strategii pojawił się zapis o rozpoczęciu prac studialnych związanych z realizacją szybkiego połączenia szynowego Bydgoszczy i Torunia. Czy na pewno jest potrzebna inwestycja dla naszego województwa oraz naszego społeczeństwa w dobie rosnącego bezrobocia? Przypominam po raz kolejny o trwającej równolegle modernizacji linii kolejowej nr 18 w ramach projektu BiT City, która kosztuje 226 mln złotych.
Sens rewitalizacji jest wtedy kiedy łączy ona główne miasta wzdłuż której położona jest linia kolejowa. W pierwotnym założeniu połączyłaby ona Bydgoszcz z Poznaniem przez Szubin, Kcynię (+ Nakło) , Gołańcz i dalej Wągrowiec, Skoki itd. Dałoby to ogromną możliwość dalszej podróży przy jednoczesnym połączeniu dwóch największych miast ( duża korzyść dojazdu do pracy, szkół czy rozwoju turystyki ). Przy obecnym pomyśle linia połączy Bydgoszcz, Szubin oraz Żnin bez możliwości dalszego skomunikowana ( takową możliwość daje przecież połączenie Bydgoszczy z Poznaniem )
Pojawił się pomysł połączenia Bydgoszczy ze Żninem problem w tym, że w roku 1993 Polskie Koleje Państwowe postanowiły rozebrać 18 kilometrową linię kolejowa nr 392, która łączyła Szubin ze Żninem. Pojawia się pytanie czy jest sens wydawać miliony złotych na studium wykonalności, które ma dotyczyć realizacji ponownej budowy linii kolejowej Szubin- Żnin. Warto dodać, że linia nie przebiega przez większe miejscowości, jedynie przez kilka wsi. Czy w przyszłości da to możliwość, aby połączenie kolejowe było atrakcyjne oraz dochodowe? Dlaczego nie przywrócić do życia linii kolejowej nr 206, która do dziś łączy Żnin z Inowrocławiem ( ruch towarowy do Barcina ). Pojawia się więcej znaków zapytania, a coraz mniej odpowiedzi…
EN76-027 Kolei Wielkopolskich na stacji Poznań Główny fot. Aleksander Majewski
Apel do władz lokalnych: Nakła, Kcyni oraz Szubina, aby wystosować wspólne pismo, w którym należałoby zamieścić prośbę o zmianę planu strategii rozwoju województwa w punkcie, która dotyczy linii kolejowej nr 356. To ostatni moment, aby zebrać wspólne siły i przedstawić władzom województwa potrzebę rewitalizacji tej linii z Bydgoszczy do Gołańczy włączając przy tym Nakło i kawałek linii nr 281. Jeżeli nie uda się teraz to praktycznie już nigdy, to naprawdę ostatni moment, aby pomóc tej linii i pomóc mieszkańcom w uzyskaniu możliwości szybkiego, komfortowego i taniego połączenia naszego miejsca zamieszkania z pracą czy szkołą.
Z poważaniem
Aleksander Majewski
Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Żninie
