«

»

danielkaszubowski

Pomnik smoleński i Fundusz Kościelny – to obroni nas przed kryzysem!

12 poprawek do budżetu na rok 2013, a wśród nich środki na budowę pomnika katastrofy smoleńskiej, na terenie Federacji Rosyjskiej, zwiększenie limitu pożyczki dla FUS, przywrócenie Funduszu Kościelnego czy też zwiększeniu środków dla kilku instytucji – np. PIP, Fundusz Patentowy. Decyzje te pokazują w jaką stronę podąża i ma podążać nasze Państwo. I nie jest to raczej ta strona, która podobała by się każdemu.

Pomniki, zadłużenie i wzrost kosztów funkcjonowania kolejnych instytucji państwowych mało kogo może napawać optymizmem. Tym bardziej, gdy spojrzymy jakie poprawki do budżetu Senat odrzucił. Znajdziemy tam między innymi dodatkowe środki na aktywizowanie bezrobotnych. Bo przecież w chwili obecnej żaden z senatorów nie ma świadomości, że w Polsce właśnie do grona bezrobotnych, dołącza kilka tysięcy pracowników z największych zakładów kraju – fabryki Fiata w Tychach, czy pracowników należącego do grupy Ciech – Zachemu w Bydgoszczy itd. Na nic też zdają się badania rynku bezrobotnych, które wskazują, że znaczna część z nich mogłaby szybko znaleźć zatrudnienie, gdyby miało odpowiednie kwalifikacje. Na nic zdaje się także fakt, że wzrost bezrobocia jest już czymś stałym. Czyżby pod budynkami parlamentu zbyt długo nie było strajkujących?

 

Poparcia w Senacie nie znalazł także pomysł wsparcia samorządów, które zajmują się zadłużonymi szpitalami. A tych jest przecież z każdym rokiem coraz więcej. Efekt braku środków na leczenie i problemów z finansowaniem służby zdrowia widoczny jest w IV kwartale każdego roku, kiedy to szpitale zaczynają odmawiać przyjmowania pacjentów ze względu na limity przyjęć.

 

Nie przyjęto także poprawki mającej przyznać środki na dożywienie dzieci w szkołach, ani na zakup podręczników dla dzieci z rodzin wielodzietnych. Nie aprobowano także wniosków o dofinansowanie lokalnej infrastruktury drogowej i kolejowej.

 

Jak widać, od realnych potrzeb mieszkańców Polski, ważniejsze są pomniki możliwości kredytowania działalności urzędników. Senatorowie, akceptując takie, a nie inne poprawki do budżetu na 2013 rok, dobitnie pokazali antyspołeczny charakter władzy w Polsce. Bo owszem, można mówić o polityce rodzinnej, prospołecznej, czy o potrzebie renowacji infrastruktury w całym kraju. Nie przeznaczając na to jednak odpowiedniej ilości środków finansowych i nie podejmując żadnych, szeroko zakrojonych inicjatyw, pokazuje się, że tak naprawdę to z tym walczyć się nie chce.

 

Sprawdzając przy tym, jak wygląda reszta budżetu Polski na rok 2013, widzimy, że środki na ważniejsze dziedziny państwa są ograniczane. Tym samym, „nie będąc ogarniętymi kryzysem”, sami się w niego wpędzamy.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

danielkaszubowski

danielkaszubowski

Bydgoszczanin, lewicowy patriota, demokratyczny socjalista.