«

»

Łukasz Religa

Prawica ułożona według PiS-u

Gdy po Marszu opublikowałem tekst pt. ,,Komu nie na rękę są narodowcy” nie przewidywałem, że po kilku miesiącach sytuacja zaogni się do takiego stopnia. ,,Dzielenie prawicy” – to główny argument stosowany przeciwko oddolnemu Ruchowi Narodowemu, przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Brak jedności prawicy zawsze był problemem. W tej materii wypadało ona zatem blado w porównaniu już z lewicą. Często przyczyną takiego stanu rzeczy były nadmierne ambicje, każdy chciał być w końcu liderem i pełnić ważną funkcję. Chęć uzyskania dobrej pozycji niekiedy wiązała się z mało zrozumiałymi intrygami, które szkodziły całej prawicy.

Drugim problem nadmiernych ambicji staje się to, że często brakuje ludzi do pracy organicznej. Rozwieszania plakatów, czy prowadzenia akcji promocyjnych.  W partiach na to miejsce jest właściwie tylko w okresie kampanii wyborczej, wtedy dodatkową motywacją staje się bowiem możliwość udziału w konsumpcji zwycięstwa osiągniętego w wyborach. Z tego powodu docenić należy pracę organiczną jaką wykonuje obecnie odradzający się Ruch Narodowy.  Jest to nie tylko propagowanie wartości patriotycznych, ale także zachęcanie do wspierania polskich producentów, kupując wyroby wyprodukowane w Polsce. Mało kto zdaje sobie z tego sprawę, jak ważne dla polskiej gospodarki jest to działanie. Stąd też nie kryje żalu, że duże partie otrzymujące subwencje z państwa, nie wspierają tego typu akcji należycie.

Ruch Narodowy może przyciągnąć także młodych, których nie przekonuje mówienie o ,,zamachu smoleńskim” (sformułowanie, że był zamach, pada u osób publicznych coraz częściej). Młodzi ludzie borykają się z problemem wysokiego bezrobocia  (według danych Eurostatu, pod koniec grudnia 28,4% bezrobotnych w Polsce stanowiły osoby poniżej 25 roku życia). Nie pewna sytuacja ekonomiczna sprawia, że boją się zakładać oni rodziny, a to przekłada się już negatywnie na demografię, która jest już obecnie dużym problem, a jak nie zaczniemy działać będzie jeszcze gorzej.

W ostatnich latach niestety partie mało uwagi poświęcały ludziom młodym. Patrząc obiektywnie, to chyba najwięcej uwagi temu poświęciło SLD i partia której nie udało się wejść do Sejmu PJN.

 

Dzielenie PiS-owskiej prawicy

Działalność Młodzieży Wszechpolskiej i ONR spotyka się z coraz bardziej gorącą krytyką. I to nie ze strony środowisk lewicowych, a głównie PiS-u. W portalu utrzymywanym przez partie Jarosława Kaczyńskiego (można było by lepiej te pieniądze na promowanie polskiej gospodarki przeznaczyć) sugerowano nawet, że Ruch Narodowy inspiruje WSI i służby rosyjskie.

Główny zarzut kierowany do Ruchu Narodowego – dzielenie prawicy. PiS z jednej strony mówi o potrzebie jedności na prawicy, ale z drugiej strony szowinistycznie  chce narzucić swoją rację. Środowiska narodowe zarzucają tej partii podpisanie Traktatu Lizbońskiego, który ma w pewnym stopniu ograniczać suwerenność Polski.  Była to przyczyna odejścia z partii między innymi Marka Jurka. W tym świetle groteskowo wyglądają wezwania polityków PiS do protestowania przeciwko ograniczaniu suwerenności przez polski rząd, gdy ich opcja polityczna swoje zasługi w tym kierunku także ma.

Bariera w sposobie działania

Główną barierą pomiędzy Ruchem Narodowym a partią Jarosława Kaczyńskiego  może stać się zupełnie odmienny pomysł na działanie. PiS skupia się bowiem głównie na wyborach, tylko nie ma pomysłu  na ich wygranie. Świadczy o tym sześć ostatnich porażek wyborczych.  Dość często można usłyszeć – prawda o Smoleńsku wysadzi rządz w powietrze – tylko nie wiedzą jaka ona jest i kiedy wszystko w pełni się wyjaśni, możemy poczekać kolejne kilka lat, aż bezrobocie niezauważenie w naszym kraju dogoni np. Hiszpanie .

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

Łukasz Religa

Łukasz Religa

Redaktor naczelny Portalu Kujawskiego. Bydgoszczanin od urodzenia. .