«

»

Łukasz Religa

,,Ustawka”, a nie debata

Swoją współpracę z kujawsko-pomorskim urzędem marszałkowski oceniam bardzo źle. Normą się stało bowiem ignorowanie zapytań kierowanych do pani rzecznik. Właściwie czemu się ja dziwię, gdy chyba ,,mission impossible” jest nagranie wywiadu z marszałkiem bez wcześniejszej konsultacji pytań z panią rzecznik.

Na początku obecnego roku postanowiono pójść jednak jeszcze krok dalej. Jedna z gazet (w mojej opinii największy gracz na kujawsko-pomorskim rynku) zorganizowała debatę młodzieżówek partyjnych na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego. Można powiedzieć ciekawa inicjatywa, gdyż zainteresowała nawet inne media. Jak się jednak okazało każda z młodzieżówek dzień przed debatą musiała udać się do siedziby redakcji z pytaniami jakie chce zadać marszałkowi, w celu konsultacji.

Pierwsze słowo jakie nasuwa się w tym momencie to skandal. Mogę się tylko domyślać że zaniesione do redakcji pytania, następnie trafiły do służb prasowych marszałka. W takim momencie trzeba by jednak słowo ,,debata” zamienić na ,,ustawka”, skoro pytany je znał. Czy coś więcej trzeba komentować?

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

Łukasz Religa

Łukasz Religa

Redaktor naczelny Portalu Kujawskiego. Bydgoszczanin od urodzenia. .