Powołanie Metropolii Bydgoszcz i Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy wywołuje emocje szczególnie parlamentarzystów i samorządowców oraz mediów z Torunia.
Nie zadali sobie oni jednak pytania dlaczego doszło do sytuacji, że Bydgoszczanie wybierają samodzielną drogę we wspólnym województwie!
Bydgoszcz nie ma już z a u f a n i a do polityki prowadzonej przez Toruń. Polityki zachłannej i zawłaszczającej, nienasyconej!
Zapomniano nagle, że celem tej polityki po 1989 r była totalna marginalizacja Bydgoszczy.
Przykładów jest aż nadto wiele ; poczynając od przesunięcia autostrady A 1 za przyczyną marszałek Grześkowiakowej po podział środków unijnych przez marszałka województwa.
Od dofinansowywanych bizantyjskich budowli nie przystających do potrzeb małego miasta po brak woli komplementarnego / uzupełniającego / tworzenia instytucji i podziału ról w województwie.
Nie można na jednym przyjęciu zjeść 3 tortów i mówić, że stale mało!
Wszyscy na tym straciliśmy Bydgoszcz, Włocławek, Inowrocław i Grudziądz.
Kompromis z Toruniem jest niemożliwy!
Dobrze, że są mocne głosy z Bydgoszczy parlamentarzystów w tym i posła Z Pawłowicza i posła P Króla, bydgoskich radnych i Prezydenta Miasta, bydgoskich Stowarzyszeń.
. Nade wszystko zaś Mieszkańców Bydgoszczy, którzy składając 160 000 podpisów opowiedzieli się nie tylko za Uniwersytetem Medycznym; opowiedzieli się także za prawami naszego Miasta!
Wnioski są proste :
Metropolia Bydgoszcz
Uniwersytet Medyczny w Bydgoszczy