Po zmianach ustrojowych s a m o r z ą d n o ś ć była jednym z największych sukcesów. Obywatel stał się podmiotem.
Kolejne / błędne / legislacyjne zmiany doprowadziły do samorządowej patologii. Dzisiaj Obywatel potrzebny jest samorządom jedynie w dniu wyborów. I nagle słyszymy protesty samorządowców, szczególnie marszałków województw, że demokracja samorządowa jest zagrożona. Samorządności od dawna już nie ma.
Powstała nowa kasta władzy. Tej nowej władzy nie są potrzebni ani Obywatele ani radni. Nie podlega ona kontroli. Nie udziela odpowiedzi, nie stara się zachować choćby pozorów transparentności.
Dobitnie to widać w sejmikach województw. Radni to fikcja!
W majestacie złego prawa tworzy się spółki eliminujące radnych od jakiejkolwiek informacji i wpływu. O ważnych sprawach nie ma nawet dyskusji , bo podobno prawo spółek tego zabrania, a marszałek nie pozwala. Zafundowaliśmy sobie grupę udzielnych książąt – marszałków województw o nieprawdopodobnej władzy. Oni dzisiaj protestują najgłośniej!
Pora najwyższa to zmienić! Przywróćmy sens samorządności!