«

»

Roman Jasiakiewicz

Pani Wojewodo! Nie zawsze trzeba się odzywać.

Przez kolejną kadencję Pani Wojewody Ewy Mes zdołaliśmy się przyzwyczaić do faktu, że jest ale jakoby Jej nie było. Na nic nie ma wpływu, nic nie może, nie wykazuje się inicjatywą, nie stara się o kujawsko-pomorskie interesy. Taka inicjatywa i aktywność była szczególnie potrzebna, gdy bydgoska Rada Miasta jednogłośnie w poprzedniej kadencji zabiegała o samodzielny ZIT dla Bydgoszczy. Pani Wojewoda nie uczyniła nic zgadzając się na kłamstwa Elżbiety Bieńkowskiej /to ta od ,,ale jaja ale jaja” /. Dzisiaj podpisano aneks do porozumienia ZIT. Pani Wojewoda podzieliła się swoją radością :”Cieszę się,że jestem wojewodą w regionie, gdzie jest dwustołeczność, bo daje to więcej blasku i splendoru “.

Oniemiałem! Dwustołeczność to nasze wspólne nieszczęście! Pani Wojewoda przez ostatnie lata nic nie zrozumiała. Bój o samodzielny ZIT to była ostatnia okazja, aby Bydgoszcz wybiła się na “niepodległość”. Pani Wojewodo! Nie zawsze trzeba się odzywać. Czy za dużo nie oczekuję?

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

Roman Jasiakiewicz

Roman Jasiakiewicz

Radny Województwa z Bydgoszczy.