«

»

Łukasz Religa

Porażki bydgoskich parlamentarzystów

W ostatnich dniach można było usłyszeć wiele gorzkich słów na temat posłów i senatorów z naszego okręgu. Jeden z asystentów wyraził w rozmowie ze mną oburzenie wrzucaniem wszystkich do jednego worka. I w pewnym sensie ma racje, bo są posłowie mniej i bardziej zaangażowani, niestety żyjemy w takiej brutalnej rzeczywistości, że los naszego regionu zależny jest od skuteczności w współdziałaniu wszystkich parlamentarzystów.

Gdy na początku tej kadencji poseł Tomasz Latos zaproponował powołanie Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej, to sam osobiście miałem nadzieje, że w końcu reprezentanci naszego regionu zaczną mówić wspólnym głosem i skutecznie walczyć o sprawy dla nas najważniejsze.

Dość szybko jednak rzeczywistość te nadzieje rozwiała. Zespół po aktywniejszych kilku inicjatywach zaczął naturalnie umierać. W kuluarach można było się dowiedzieć, że po prostu nie wszyscy posłowie i senatorowie mają taką samą motywację do działania.

W środę Rada Miasta Bydgoszczy przyjęła zasady tworzenia ZIT-u dla bydgoskiego i toruńskiego obszaru funkcjonalnego.  Bydgoski samorząd  przyjął chyba najlepsze z możliwych przy obecnych regulacjach na poziomie rządowym rozwiązanie. Część radnych pytała jednak, dlaczego Bydgoszcz nie może stworzyć sama ZIT, tak jak mogą to prawie wszystkie miasta w Polsce . Wówczas przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz nie krył oburzenia tym, że bydgoscy posłowie przespali okres, gdy mogli na szczeblu rządowym cokolwiek zmienić.

Osobiście przed rokiem uczestniczyłem w posiedzeniu Zespołu Parlamentarnego Miłośników Ziemi Bydgoskiej w Sejmie, gdy poruszano właśnie kwestie ZIT. Posłowie mówili wówczas jednym głosem (nie wszyscy, bo nie wszyscy dotarli). Na prośbę posła Krzysztofa Brejzy zapowiedziano także walkę, aby w skład tego ZIT wszedł Inowrocław. Przez ten rok z tych deklaracji jednak nic nie wyszło, bo parlamentarzyści temat odpuścili.

Taki obrót spraw nie powinien być jednak wielkim zaskoczeniem. Skoro na ostatnim na ostatnim zjeździe wyborczym kujawsko-pomorskiej Platformy Obywatelskiej wszyscy obecni akceptowali koncepcję  tworzenia w dalszej przyszłości duopolu Bydgoszczy i Torunia, a w najbliższym czasie wspólnego ZIT. Nikt z bydgoskich parlamentarzystów tej partii nie wyraził zdanie odrębnego. Zatem czego od nich oczekiwać na szczeblu rządowym? Senator Jan Rulewski nie kryje, że jest za powstaniem dwurdzeniowej metropolii . Drugi z senatorów Andrzej Kobiak z kolei szerokim łukiem omija podejmowanie trudnych decyzji i zadowala się organizacjom koncertów. Choć postawa Kobiaka dla naszego regionu dużo znaczy, gdyż jak można usłyszeć w kręgach PO, ma on bardzo dobre relacje z premierem rządu i odpowiedzialną za politykę metropolitarną wicepremier Bieńkowską. Podejrzewam zatem, że gdyby mu zależało, to by był wstanie przekonać premiera Tuska do zmiany zdania na temat ZIT w kujawsko-pomorskim.

Wiele krytyki na naszych posłów można było usłyszeć także w czwartek na spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim poświęconemu problemom systemu ochrony zdrowia oraz inwestycją infrastrukturalnym. Na spotkanie przybyło tylko czterech posłów (Kozłowska, Piotrowska, Krupa, Kłopotek) , a dwóch (Bańkowska i Latos) parlamentarzystów, którzy z powodu obowiązków Sejmowych nie mogli się pojawić wydelegowało swoich asystentów, pozostali jakoś nie poczuli obowiązku uczestniczenia w tej dyskusji. Wbrew pozorom nie była to debata  jak jedna z wielu, gdyż w szczególności strona społeczna chciała przekonać rząd do zmiany prawodawstwa, które jest jedną z przyczyn obecnych problemów.

Zamiast tego poseł Kosma Złotowski zorganizował konferencję prasową z innym posłem PiS,  ekspertem z komisji Antoniego Macierewicza, na której panowie krytykowali rząd. Jednym z zadań opozycji jest ocena rządzących, ale są sprawy mniej i bardziej ważne.

Efektem takiego zbiegu okoliczności jest jednak to, że specjalnie na wsparcie parlamentarzystów przy rozwiązywaniu problemów z dostępem do usług medycznych w kujawsko-pomorskim nie można liczyć.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

Łukasz Religa

Łukasz Religa

Redaktor naczelny Portalu Kujawskiego. Bydgoszczanin od urodzenia. .