Od kilku dni,bydgoska “Gazeta” piórem m.in. redaktora Marcina Kowalskiego,straszy mieszkańców naszego miasta rzekomym faszyzmem,propagowanym przez narodowców spod znaku Młodzieży Wszechpolskiej i Narodowej Bydgoszczy. Swoisty coming-out “skrajnej,faszyzującej prawicy ” miał nastąpić z okazji Bydgoskiego Marszy Antykomunistycznego. Oczywiście nie zabrakło też ,typowego dla “gazetowej ” nowomowy, ostrzeżenia przed wszechobecnymi “kibolami”,którzy tylko szukają pretekstu do rozróby.
Tymczasem 15 grudnia na ulice Bydgoszczy wyszło ponad 200 patriotów o różnych poglądach politycznych ,którzy ponad podziałami partyjnymi i często ideowymi, potrafili zjednoczyć się,aby wspólnie oddać cześć bohaterom i ofiarom Stanu Wojennego,jak i głośno domagać się osądzenia jego autorów. Mimo prowokacji na samym początku przemarszu, dzięki adekwatnej reakcji organizatorów i służb porządkowych, nie doszło do ŻADNYCH incydentów lub naruszeń prawa. Na Starym Rynku ułożony został przekreślony sierp i młot – symbol związany z martyrologią oraz tragicznymi losami Narodu Polskiego. Zgromadzeni wysłuchali też kilku przemówień liderów bydgoskich organizacji narodowych i patriotycznych. Zdecydowałem,iż najlepiej będzie, jeśli przytoczę fragment poetyckich “Podziękowań dla Generała” , autorstwa jednego z internowanych w Stanie Wojennym.
My,Wszechpolacy , podobnie jak nasi ideowi Koledzy – narodowi radykałowie, konserwatyści i wolnościowcy, zawsze będziemy pamiętać o ofiarach nazizmu i komunizmu.Będziemy pamiętać i przypominać,kto był ofiarą,a kto katem – nawet,jeśli za to będziemy nazywani faszystami czy szowinistami. W prostej ścieżce walki o Prawdę nie możemy spoglądać na boki – nie możemy spuszczać głowy czy przejmować się,co kto o nas myśli.
W imieniu bydgoskiego Koła Młodzieży Wszechpolskiej dziękuję Wszystkim obecnym na Marszu (duchem lub ciałem ) i mam nadzieję,iż nie zboczymy z owej ścieżki,a “śpiący” w letargu złudnej wolności obudzą się.
Czołem Wielkiej Polsce !