Na spotkaniu z kibicami Polonii Bydgoszcz pytano mnie o wiele kwestii, zarówno związanych z przyszłością miasta, ale przede wszystkim dotyczących dalszych losów klubu żużlowego, który znalazł się w dość trudnej sytuacji. W odpowiedzi na poruszone wątki wystosowałam list do kibiców.
Bardzo ważną kwestią jest polityka samorządowa przyszłych władz wobec Klubu . To,
że traktowano Polonię, jak zbędny balast doprowadziło do obecnie widocznej ciężkiej
sytuacji, złego stanu technicznego i braku finansów. W 2013 r. złożyłam propozycję
podjęcia współpracy z Klubem. Funkcję Prezesa miałam sprawować społecznie , a
korzyści dla Klubu to możliwość medialnego wykorzystania mojego wizerunku i tytułów:
Menadżer 2012 i Kobieta Przedsiębiorcza 2013. Byłam doskonale zorientowana w
sytuacji finansowej Klubu , bo w procesie próby sprzedaży klubu zostałam poproszona
o zapoznanie się z dokumentacją.. Tu jesteśmy zgodni, a z podanych faktów z
całą stanowczością mogę potwierdzić, że klub prowadzony jest w sposób bardzo
zachowawczy, z niskim poziomem kreatywności i wprowadzania nowych pomysłów,
dających poczucie dynamicznego rozwoju. Jestem przekonana, że kibice , tak jak i ja,
mają wiele ciekawych pomysłów. Wierzę, że w przyszłości uda nam się je wspólnie to
zrealizować.
