«

»

Łukasz Religa

Kukiz stał się liderem antysystemowców

Wysoki wynik Pawła Kukiza wśród wielu wywołuje euforię, naturalne jest jednak też to, że są tacy, którzy niezbyt z tego powodu są szczęśliwi. Nie cieszy się otoczenie prezydenta Komorowskiego oraz rząd, ale również niezbyt zadowolenie mogą być przedstawiciele Ruchu Narodowego czy środowiska Janusza Korwin-Mikke, gdyż przez kilka lat mogą pozostać w cieniu Kukiza.

Sukces Pawła Kukiza w mojej opinii związany jest głównie z tym, że przyciągnął do urn osoby, które normalnie na wybory nie chodzą. Znam wiele osób, które poszły na wybory tylko dlatego, że startował Kukiz. Oddziaływał on zatem przede wszystkim na niezagospodarowany elektorat.

 

Na pewno swój dobry wynik zawdzięcza popularności zdobytej będąc piosenkarzem, z tego też powodu w porównaniu zresztą kandydatów antysystemowych znajdował się na uprzywilejowanej pozycji. Wyznaje taką zasadę, że znajdując się na starcie w gorszej pozycji, chcąc nadrobić przepaść, staję wręcz na głowie w pracy na rzecz poprawy swojej pozycji.

 

Wielu działaczy Ruchu Narodowego, KNP, czy KORWiN wylewa dość duże żale w kierunku Kukiza, ale sami tę pracę zaniedbali. Przygotować się można było do tych wyborów od kilku lat, przede wszystkim próbując rozszerzyć się w działalności o nowe środowiska i elektorat. W naszym regionie to niestety przespano. Środowiska narodowe nie zrobiły nic, aby zbliżyć się do lokalnych zrzeszeń katolików. Z tego też powodu Ruch Narodowy stanął w miejscu, a może sięga go nawet lekki regres.

 

Natomiast w przypadku środowiska Janusza Korwin-Mikke to nie jest postać mogąca pociągnąć za sobą tłumy. Z tego też powodu większość dotychczasowego elektoratu wolało mniej skrajnego w poglądach Kukiza. Rzeszę Polaków nie pójdą za hasłem dotyczącym likwidacji służby zdrowia. Przypomina mi się pewna audycja z udziałem Korwin-Mikkego w TVP, w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Nie pamiętam kto prowadził z nim rozmowę, ale redaktor stwierdził – Jak nie było służby zdrowia, to była większa śmiertelność wśród noworodków. Na co kontrowersyjny polityk pełen radości stwierdził, że w społeczeństwie było mniej osobników o różnego rodzaju upośledzeniach fizycznych. Taką drogą się nie wygra żadnych wyborów.

 

Paweł Kukiz ze swoim ponad 20% wynikiem stał się liderem wśród tzw. antysystemowców. Gdyby doszło do jakiejkolwiek wspólnej listy do Sejmu środowisk antysystemowych, to RN i KORWiN musieliby przystać na warunki Pawła Kukiza, choć nie wiem czy Janusz Korwin-Mikke swoim zachowaniem jest wiarygodnym partnerem. Zawdzięcza to on z jednej strony wspomnianej popularności jako muzyka, ale też w miarę konsekwentnej pracy w zabiegach o JOW. Sam mam duże opory wobec JOW, choć ostatnie wybory samorządowe lekko je zweryfikowały, to nie mogę zarzucić temu kandydatowi, że pracy organicznej nie podejmował.

 

Uzyskany wynik w wyborach prezydenckich Kukizowi na pewno doda skrzydeł. Jeszcze w ostatnim tygodniu kampanii wyborczej mówiono, że maksymalnie uzyska 10%, gdy przekroczył 20%, to pokazał społeczeństwo, że monopol PO i PiS jest do rozbicia.

 

Zdaje sobie sprawę, że wokół Kukiza ciężko będzie zebrać tak ideowych, młodych działaczy, jak ma to miejsce w środowisku Ruchu Narodowego. Nie zdziwię się nawet, gdy w naszym regionie do parlamentu z nadania Kukiza będą chciały się dostać osoby, które w środowisku lokalnym są przez wielu uważane za skompromitowanych. Być może swoje miejsce będą chciały tam też znaleźć różne grupy interesu – naturalne jest to, że będą próbowały się w tym środowisku będącym na fali zakręcić. Młode pokolenie, aby uzyskać jednak taką pozycję, musi jeszcze wiele popracować i przede wszystkim wyciągnąć lekcje z dotychczasowych błędów.

 

Zauważam taką manię, że często zamiast autorefleksji wobec zaniedbania pracy organicznej, związane tym porażki wolimy tłumaczyć teoriami spiskowymi. W ten sposób poprawimy jednak najwyżej swoje samopoczucie, ale już nie Polski.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

Łukasz Religa

Łukasz Religa

Redaktor naczelny Portalu Kujawskiego. Bydgoszczanin od urodzenia. .