«

»

Łukasz Religa

Dość tej propagandy prezydencie Bruski

Od tygodnia ratusz zalewa nas propagandowymi publikacjami związanymi z wielkim sukcesem jaki miał odnieść przy negocjacjach treści porozumienia w sprawie ZIT prezydent Rafał Bruski. Przy tym wcale się mówi o porażce prezydenta w realizacji obietnicy wyborczej jaką miało być dążenie do metropolii bydgoskiej, a nie dwurdzeniowej bydgosko-toruńskiej oraz porażce rządu Platformy Obywatelskiej w tworzeniu polityki miejskiej.

Prezydent szczyci się z prestiżowych sukcesów jakimi ma być siedziba ZIT w Bydgoszczy oraz reprezentacyjna funkcja przewodniczącego zarządu tego ZIT pełniona przez prezydenta Bydgoszczy. To się wcale nie musi jednak przełożyć na większość przy podejmowaniu decyzji przy podziale środków finansowych.

W poniedziałek odbyło się spotkanie prezydenta Rafała Bruskiego z wójtami i burmistrzami najbliższych Bydgoszczy gmin.  Przeprowadzone zostało ono bez obecności mediów tak, że dziennikarze nawet o nim nie wiedzieli. Stąd też nie wiemy w jaki sposób rozmawiano i jak się do ,,sukcesu negocjacyjnego” prezydenta odnieśli włodarze innych gmin. Być może z tego powodu, wybrano taką formułę spotkania, aby dziennikarze nie usłyszeli zbyt dużo o obawach samorządowców. Po spotkaniu wystosowano do mediów tylko oświadczenie z którego wynika, że wszyscy popierają prezydenta.

Tak się trafiło, że udałem się w środę na sesje Rady  Miejskiej Łabiszyna, gdzie burmistrz Jacek Idzi Kaczmarek przez około 20 minut mówił o swoich obawach, nazywając nową koncepcje ZIT porażka Bydgoszczy. Przez kolejne minuty swój sceptycyzm wyrażali radni gminni. Ubolewać można tylko, że byłem jedynym przedstawicielem bydgoskiej prasy.

Co bardzo jest tutaj istotne, to brak jednoznacznego stanowiska Łabiszyna, co do wejścia do ZIT wojewódzkiego. Gmina jest zainteresowana, ale mając obawy, że na nowych warunkach może nie dostać złotówki, być może zdecyduje się działać w ZIT powiatu żnińskiego. I co wówczas? Siła gmin zachodnich i wschodnich się wyrówna.

Dzisiaj z kolei także uchwałę z pewnym dystansem przyjęła gmina Szubin, której radni nie są do końca przekonani co do zasadności tej koncepcji. Zapewne rezygnacji z wojewódzkiego związku Łabiszyna, poważnie zrobieni krok do tyłu rozważał by Szubin.

I przyznać muszę, że specjalnie się włodarzom obu gmin bym nie dziwił, bo Bydgoszcz po raz kolejny pokazała, że nie jest wiarygodnym partnerem. Pierw prezydent zabiegał o wejście Łabiszyna do ZIT, a potem nagle z zapisów gwarantujących sprawiedliwy podział funduszy dla tej gminy, po namowach koleżanek i kolegów partyjnych się po prostu wycofał.

Przyjęcie jutrzejszej uchwały to będzie przede wszystkim wielki sukces Torunia, który w końcu uzyska od Rady Miasta Bydgoszczy akceptacje do dążenia do wspólnej metropolii. Ta istnieje duże ryzyko, że będzie rządzona tak jak obecnie województwo, czyli niekorzystnie dla Bydgoszczy.

Gdy bydgoscy radni odrzucą to porozumienie to będziemy mieli do czynienia z wielką porażką Platformy Obywatelskiej ,zarówno kreowanej na wielkiego polityka wicepremier Bieńkowskiej, a także Zarządu Województwa na czele z marszałkiem Piotrem Całbeckim. Tworzyli oni bowiem przez ostatnie lata dokumenty strategiczne, w których lekceważono zdanie Bydgoszczy, największego miasta województwa kujawsko-pomorskiego. Inna sprawa, że zbytnio o interes swojego miasta w tej mierze nie dbały także bydgoskie struktury PO z prezydentem Bruskim na czele.

Nie wierzę, że kujawsko-pomorskie straci z powodu braku porozumienia do 10 kwietnia prawie 2 mld euro oraz 155 mln euro z puli ZIT. Dla polityków PO i PSL oznaczało by to samobójstwo polityczne w tym regionie. Ponadto czegoś takiego Bruksela by nie zaakceptowała.

Bardziej się spodziewam blamażu wicepremier Bieńkowskiej i konieczności poprawiania wszystkich dokumentów, co znacznie opóźni negocjacje z Komisją Europejską. Rząd PO – PSL jednak sam jest sobie winien.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

Łukasz Religa

Łukasz Religa

Redaktor naczelny Portalu Kujawskiego. Bydgoszczanin od urodzenia. .