Tak jak co roku przy Święcie Niepodległości w debacie publicznej zaczynają się rozważania na temat współczesnego patriotyzmu. W Bydgoszczy głos w tej sprawie zabrał Ruch Palikota, który zbojkotował obchody 11 listopada oraz przedstawił w oświadczeniu swoją wizję dzisiejszego patriotyzmu.
Każdego roku dzień 11 listopada kojarzy się jednej strony ze wspominkami dotyczącymi kolejnych klęsk narodowych, a z drugiej: z dzieleniem Polaków, awanturami i wpuszczaniem faszyzmu do środka sceny politycznej. Współczesny patriotyzm powinien się opierać na prostych działaniach, takich jak płacenie podatków, dbanie o środowisko, segregacja odpadów, pomaganie sąsiadom niezależnie od przynależności etnicznej i wyznaniowej. Na dbałości o rozwój Polski, rozwój regionu, gminy, wsi, osiedla. Na tolerancji, akceptacji wielokulturowości czy szacunki dla odmienności. Właśnie taki patriotyzm chcemy szerzyć — dlatego nie weźmiemy udziału w marszach, walkach na tle wyznaniowym i aktach nienawiści wobec funkcjonariuszy policji – czytamy w oświadczeniu bydgoskich struktur Ruchu Palikota. Nie zauważyłem, aby zostało ono opublikowane po za naszym portalem, a tym bardziej aby podjął ktoś polemikę. Postaram się to teraz nadrobić.
W pierwszej części nie zgodzę się z Ruchem Palikota, chociażby z tego powodu, że dzień 11 listopada świętowany jest jako zwycięstwo naszego narodu. Polska po 123 latach wysiłkiem i poświęceniem wielu patriotów dokonała czegoś wielkiego, odzyskała wolność i niepodległość. Pamięć o wielkich czynach powinna być inspiracją dla naszego narodu w zmaganiu się z przeciwnościami które przynosi przyszłość. Patrząc na dzień dzisiejszy tych wyzwań stoi przed nami wiele, chociażby wysokie bezrobocie oraz rosnące ubóstwo.
I tutaj warto spojrzeć na drugą część oświadczenia – Współczesny patriotyzm powinien się opierać na prostych działaniach, takich jak płacenie podatków, dbanie o środowisko, segregacja odpadów, pomaganie sąsiadom niezależnie od przynależności etnicznej i wyznaniowej. Na dbałości o rozwój Polski, rozwój regionu, gminy, wsi, osiedla. Tym zagadnieniom poświęca się mało miejsca w debacie publicznej, ale są to rzeczy, które zależą od każdego z nas, które pozwolą naszej ojczyźnie na rozwój.
Dzieleniem Polaków, awanturami i wpuszczaniem faszyzmu do środka sceny politycznej – podziały wśród Polaków nie rodzą się 11 listopada, lecz przez cały rok, są być może tego dnia bardziej wyeksponowane. Jednakże pochopne nazywanie kogoś faszystą w debacie publicznej w jakiś sposób potęguje te podziały.
Ostatnie lata sprzyjały tworzeniu podziałów wśród narodu. Dużą winę mają tutaj politycy i ich nieprzemyślane wypowiedzi, często oparte głównie o to, aby osiągnąć jakąś korzyść polityczną. Wyzwaniem jakie stoi przed nami jest właśnie ich przezwyciężanie dla realizacji ważniejszych idei, działanie ponad podziałami politycznymi. Niestety w polityce krajowej jest to duży problem. Dużo lepiej już to wygląda lokalnie, gdzie politycy w walce o sprawy ważne dla naszego regionu potrafią zapomnieć o różnicach światopoglądowych i razem działać.
Zauważyć chciałbym tutaj także, że postawą patriotyczną jest także odpowiedzialność za swoje czynny i słowa. Tego dużej większości polityków ze wszystkich opcji brakuje. Przez co sytuacja w naszym kraju jest jaka jest.
Okres II Rzeczpospolitej trwał dość krótko, z powodu wybuchu II wojny światowej. W tym czasie jako naród gospodarczo osiągnęliśmy wiele. Począwszy od zjednoczenia ziem, które przez ponad 100 lat były zarządzane przez trzy różne administracje. Wymagało to wiele wysiłku i ciężkiej pracy. Powstało także wiele inwestycji przemysłowych, jak chociażby ważna dla naszego regionu ,,Magistrala Węglowa”.
Zachęcam do prezentacji swoich poglądów na temat współczesnego patriotyzmu także inne osoby publiczne z naszego regionu. Dyskutujmy merytorycznie.
