«

»

Maciej Szota

Straż Miejska – czy jest nam potrzebna?

Mamy w Polsce nową modę – walki ze Strażą Miejską. Zaczęło się od Poznania, a dzisiaj głosy o referendum nad rozwiązaniem Straży Miejskiej słychać w Bydgoszczy. W Inowrocławiu natomiast na portalu www.ino-online.pl mamy sondę w której można ocenić pracę inowrocławskich strażników.

Szczerze rozumiem negatywne nastawienie do tego gminnego organu, gdyż każdy z nas w swoim życiu miał z nim do czynienia, gdyż on zajmuje się głównie drobnymi wykroczeniami, których w zasadzie nie da się uniknąć. Najczęściej dotyka to kierowców i to nie zawsze z ich winy, bo prawo się zmienia często i poza tym nie zawsze udaje się zauważyć albo właściwie zinterpretować drogowe oznakowanie. Właściciele psów też mają problem, bo najczęściej nie sprzątają po swoich pupilach albo zapominają o smyczy. Nie mówię już tutaj o poważniejszych przewinieniach albo złośliwych sąsiadach, którzy tylko czekają, aby chwycić za słuchawkę.

Sam mam różne doświadczenia ze strażnikami miejskimi z mojego i innych miast. Nie zawsze obserwując ich pracę byłem zadowolony i różnie bywało z ich skutecznością. Podobnie bywało z ich kulturą osobistą, czasami mimo przykrych sytuacji trafiali się bardzo mili ludzie, ale zdarzali się również delikatnie mówiąc niesympatyczni – tak już z ludźmi jest.

Możemy w ocenie Straży Miejskiej opierać się na emocjach, jednakże jeśli nasza negatywna ocena wynika z powodu niskiej oceny jej pracy to trzeba w tym temacie zadziałać, a nie wnioskować o rozwiązanie tej służby. Każdy obywatel ma prawo złożyć skargę albo wnioskować o zmiany w pracy strażników. Sam często w swojej publicznej działalności chciałbym słyszeć takie sygnały, podobnie prezydent, bo trudno jest zweryfikować pracę kilkudziesięciu osób albo właściwie skierować strażników jeśli nie ma sygnałów od mieszkańców.

Pragnę zwrócić również uwagę na dość istotną sprawę, czyli zabezpieczanie miejskich imprez i różnych uroczystości, gdzie Straż Miejska sprawdza się idealnie. Do tego trzeba jeszcze dodać setki drobnych spraw, którymi nie musi zajmować się policja, dzięki czemu może skupić się na poważniejszych zadaniach. W sąsiedniej gminie Gniewkowo niedawno utworzono tą służbę z konkretnych przyczyn, a jeśli gdzieś nie funkcjonuje tak i tam gdzie trzeba to proponowałbym udać się w tej sprawie do radnego lub bezpośrednio do prezydenta miasta, a dopiero później wnioskować o rozwiązanie Straży Miejskiej. Bezpieczeństwo to podstawowa wartość, którą doceniamy w momencie w którym czujemy się zagrożeni i nie chciejmy, aby nasze poczucie bezpieczeństwa spadło kosztem iluzorycznych oszczędności.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Blip
  • Twitter
  • Wykop
  • RSS
  • Śledzik

O autorze

Maciej Szota

Maciej Szota

Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Inowrocławia, Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro.

Zapraszam na: https://www.facebook.com/pages/Maciej-Szota/174645779213160